Pokazywanie postów oznaczonych etykietą XV. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą XV. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 lutego 2025

Pasiasta tunika

Godzinki Johannete Ravenelle,
Paryż 1395-1401
Kolejny projekt, który powstał po zobaczeniu materiału - tym razem jednej z nowych pasiastych wełen w Woolsome (klik). Dopiero po zakupieniu kuponu (o długości z sensownym zapasem) zacząłem się realnie zastanawiać, co z niego uszyć... 

Podstawowe założenie - datowanie na XIV/XV wiek plus uszycie tego w taki sposób, aby wzór się zgadzał na łączeniach (co w zasadzie mocno implikuje, jaki powinien być krój).

O samej historyczności, czy częstotliwości występowania pasiastych tkanin w interesującym nas datowaniu wypowiadać się nie chcę i nie będę, poza wrzuceniem jakichś tam ładnych obrazków. Czemu? Paski (w zasadzie wszystkie nie-gładkie wełny) są rzadkie po XIII wieku, jednakże nadal przewijają się w ikonografii. Oczywiście - pytanie zawsze jest o kontekst (z jednej strony) oraz o statystykę występowania (z drugiej strony). I o ile wrzucić kilka ładnych obrazków chcę i mogę, to przeprowadzenie wielkiej (istotnej statystycznie i reprezentatywnej) kwerendy źródeł już stanowczo przekracza moje siły... za stary jestem.

wtorek, 21 stycznia 2025

Kufel z pokrywką

Ceramiki nigdy zanadto. Przedstawiony kufelek to najnowszy nabytek, jaki dołączył do zbioru. Wykonany jest z kamionki Siegburskiej i datowany szeroko na XV-XVI wiek, a być może i później. 

Uzupełniony został skórzaną pokrywką, wykonaną na bazie znaleziska z Tamizy (niepublikowane). Dekielek ozdobiony jest wzorkiem z XV-wiecznego drzeworytu. 

Zdjęcia podebrane z posta z Targowiska na FB od poprzedniego właściciela (Fot. A. Przybyłok). 

niedziela, 19 stycznia 2025

Późnośredniowieczny kaptur z frędzlami

Norymberga 1475

Chyba nie ma bardziej późnośredniowiecznego kaptura, niż przedstawiony na ilustracjach kaptur z frędzlami. Przynajmniej dla mnie - gdy widzę frędzle na kryzie, to od razu widzę, jak datowane jest źródło. Oczywiście, w XVI wieku też pojawiają się takie kapturki, co czyni sprawę tylko ciekawszą (dla mnie).

Bayerische Fürstengenealogie
Mscr.Dresd.P.4, XVI wiek

Nie ma się co rozwodzić nad źródłami, to na tyle popularne nakrycie głowy w II połowie XV wieku (i pewnie I połowie XVI wieku), że obrazków z różnie noszonymi kapturami tego rodzaju jest od groma.

sobota, 17 sierpnia 2024

Rusznica alias muszkiet

Przedstawiona broń to, formalnie rzecz biorąc, muszkiet - gładkolufowa broń strzelecka, wyposażona w zamek lontowy. Ogólnie o rusznicach pisałem już tutaj. Ta konkretna rekonstrukcja sporządzona została na podstawie zabytku z Niemiec, datowanego na 1500 r. Muszkiet wykonany został najprawdopodobniej w Norymberdze. Obecnie znajduje się w Ermitażu.

Muszkiet, Norymberga, Niemcy, 1500 rok.

czwartek, 15 sierpnia 2024

Latarenka

Latarenka jest wygodnym, przenośnym źródłem światła, idealnym do zastosowania w obozie i nie tylko. Latarenki w tym kształcie widoczne są m.in. na Godzinkach Karoliny Sabaudzkiej(1415 - 1430), opublikowanych w latach '20 XV wieku. 

 


Hours of Charlotte
of Savoy Fol. 170r (frag)
Paris, France, ca. 1420-1425

Hours of Charlotte
of Savoy Fol. 023r (frag)
Paris, France, ca. 1420-1425

środa, 14 grudnia 2022

Surcote, czyli tunika bez rękawów

Od dawna fascynują mnie ubrania bez rękawów lub z krótkim rękawem. Niestety w materiale źródłowym jest (bardzo) mało tego rodzaju ubrań, które byłyby męskie i datowane na XIV/XV wiek. Z tymi wymaganiami w garści rozpocząłem analizę źródeł. Nie odkryję tutaj niczego nowego, bo zabytek jest z dobrze znanego stanowiska na Grenlandii, ale to w niczym nie przeszkadza, nie?

Na warsztat wziąłem zabytek nr 37 z Herjolfsnes (D10579), za opisem Nörlunda [1]:

niedziela, 11 grudnia 2022

Sakiewka o szerokim datowaniu

Oprócz długich, skomplikowanych i opisanych wieloma źródłami projektów (jak na przykład całe ciuchy) dobrze jest czasami usiąść do czegoś absolutnie niezobowiązującego. Gro z takich "wprawek", jakie w życiu zrobiłem wylądowała w koszu, w różnym stanie dokończenia... tym razem tak się nie stało! (brawa)

Postanowiłem uszyć sobie sakiewkę, będącą luźną interpretacją zabytku pokazanego na szeregu ilustracji z epoki. Składa się ona z dużej sakiewki, do której przyszyte są mniejsze sakiewki (na ogół trzy lub cztery). Często określa się je po angielsku, jako moneychanger purse (nie wiem, jak to zręcznie przetłumaczyć na nasz język - sakiewka rozmieniacza pieniędzy?), bo mają wiele kieszonek, które pozwalają na trzymanie osobno różnych monet.

sobota, 10 września 2022

Coif

Przez długi czas wstrzymywał się przed uszyciem i, w konsekwencji, noszeniem coifu, z w zasadzie zupełnie subiektywnych powodów. No nie podobał mi się ten 'bobasek' na głowie... z drugiej strony jednakże, występuje on szalenie popularnie na ikonografii, a po zestawieniu go z innym nakryciem głowy (czapka, kapelusz etc.) zaczyna wyglądać już całkiem ciekawie.

No więc dobrze, skoro postanowiłem sobie wykonać nepotek, to... jak się go szyje? W sieci dostępne są generalnie dwa wykroje - dwu- i trzyczęściowy. Oba wydają się prawdopodobne (z punktu widzenia kroju w średniowieczu, mechaniki materiału itp), jednakże to dla mnie za mało. Opracowania wskazują, że trzyczęściowy czepek jest późniejszy - XIV/XIV i dalej, a ten dwuczęściowy wcześniejszy, jednakże opisy te nie powołują się na żadną twardą literaturę. Dlatego też zdecydowałem się na wykonanie szybkiej kwerendy w źródłach (głównie miniatury) i oto, do jakich wniosków doszedłem.

środa, 17 sierpnia 2022

Rękawice klepsydrowe z kolczymi palcami

Ochrona dłoni, o ile zupełnie nie pasuje do mojej postaci piechociarza, jest wymaganiem BHP oraz istotnym wymaganiem organizatorów szeregu bitew itp. Tak więc postanowiłem, że na sezon 2020 takowe posiadać będę. W pierwszej kolejności oczywiście pewne założenia
  • Rękawice powinny być w miarę poprawne historycznie, jednakże, jako że moja postać i tak w ogóle nie powinna mieć rękawic, to jakiekolwiek rękawice to już i tak mrok 😉 i nic tego nie zmieni.
  • Datowanie - szeroko, ale okołogrunwaldzkie. Czyli od lat '90 XIV wieku (może nawet trochę wcześniej) do 1420 roku (a może i do 1430 roku, jeżeli będą wcześniejsze analogie).
  • Chciałbym aby rękawice były wygodne w szerokim zakresie zastosowań - nie tylko jako rękawice typowo bojowe; nie powinno to być problemem, jako że używam broni drzewcowej i do takiej nie potrzebuję rękawic szczególnie pancernych. Wygoda jest tutaj o tyle istotna, że nie wykluczam, że przydały by się one np. do strzelania z kuszy czy broni czarnoprochowej - dobrze, jakby to umożliwiały.
  • Ostatnie, ale nie mniej ważne - chciałbym, żeby był to projekt... ekonomiczny. Oczywiście nie oznacza to jakichś mrocznych kompromisów, ale szereg rozwiązań nie będzie takich, jakie bym zrobił, gdybym chciał robić taki szpej koszer.
Na początek warto wrzucić sobie trochę podstawowej, dobrze opracowanej wiedzy. Lutobor opisał dosyć dobrze ten temat w ogólności ma blogu Projektu Volk [1]. Ciekawy pomysł przedstawiony został natomiast w innej notce - tzw. rękawice nowego typu (RNT) [2]. O ile nie chcę bawić się próbę obrony lub polemikę z wydzieleniem RNT jako nowego, osobnego typu rękawic używanych na przełomie XIV i XV wieku, to jest to bardzo ciekawy trop.

Fartuch do kuchni (2) i marszczone plany(?)

Dokonałem przeróbki fartucha (link), jaki niedawno uszyłem. Przeróbka była prosta, ale dosyć pracochłonna. Zmieniłem proste marszczenie na ozdobne marszczenie w postaci plastra miodu. Od dawna miałem ochotę wykorzysta tę technikę, z której nie korzystałem od czasu uszycia XVI-wiecznej koszuli (link) osiem lat temu(!). W linku znajduje się dokładniejszy opis.

Luttrell Psalter, f.172v
(1325-1340)
Sam rodzaj marszczenia znany był już w XV wieku, stosowany był również do fartuchów kuchennych, wiec zastosowanie tego rodzaju marszczenia w moim fartuchu nie jest pozbawione podstaw (aczkolwiek nie widziałem takiego marszczenia na męskim wysokim fartuchu - można to zrzucić na karb niewielkiej ilości przedstawień). Generalnie próba rekonstrukcji fartucha jest trochę wypadkową pomiędzy tym, na co wskazują różne źródła, a tym co od dawna chciałem zrobić. Dodatkowo, potraktujmy to jako wprawkę przed kolejną lnianą rzeczą, jaka jawi się w planach.

sobota, 17 lipca 2021

Fartuch do kuchni

(Fot. Ola Piotrowska)
Ostatnio (w 2019) spodobało mi się siedzenie w garach w naszym obozie i koordynowanie prac kuchni, wydawanie posiłków i ogólnie, dbania, aby brzuszki całej chorągwi nie były puste (bo wiadomo, armia maszeruje na żołądkach). To samo w sobie nie jest przedmiotem tej notki, ale przyczynkiem do niej - jako dobry kucharz, pomyślałem, koniecznym jest fartuszek, bo skąd inaczej wiadomo będzie, że kuchnia? Niestety, że źródłami na męskie ładne fartuchy lekko nie jest (a już tym bardziej w formie takiej, jak bym chciał, więc musiałem wykorzystać chociaż odrobinę inwencji. I tak oto powstał fartuch na miarę moich potrzeb.

A przy okazji - yeah! powrót do reko, po covidowej, życiowej, przeprowadzkowej i w ogóle zakręconej przerwie. Ostatni wpis był tutaj w zeszłym roku w sierpniu, a dotyczący reko w maju - ponad rok temu. Kokodżambo i do przodu.

wtorek, 8 października 2019

(Kolejny) Wpis o bawełnie w Europie (ale z trochę innym rodzajem źródeł)

"Roślinne jagnię" H. Lee, 1887 [1]

Cztery lata temu napisałem mój pierwszy wpis o bawełnie i wszedłem w ten sposób w zupełnie inny świat, mam nadzieję, że również otwierając go dla kilku innych osób (w sumie nie wiem ile osób go przeczytało - nie więcej niż 1200, bo nie łapie się na listę w statystykach Bloggera). Od tego czasu sporo się nauczyłem, wiele dowiedziałem i - dodatkowo - ukazało się trochę nowych, ciekawych materiałów, więc to dobry moment na napisanie kontynuacji tego tematu.

W poniższym wpisie chciałbym skupić się na dwóch rzeczach - istnieniu (lub nie) tkanin w 100% bawełnianych oraz na zabytkach archeologicznych, jakimi obecnie dysponujemy, aby potwierdzić wykorzystanie bawełny w średniowiecznej Europie do produkcji tkanin odzieżowych.

środa, 28 sierpnia 2019

Skórzany kaptur, część 1


Jakiś czas temu pisałem o skórzanych ubraniach w średniowieczu, jednymi z najlepiej zadokumentowanych zabytków, na jakie natrafiłem w polskojęzycznej literaturze, były kaptury. Tego rodzaju znaleziska pochodzą między innymi z Międzyrzecza i Kalisza [1]. Zdecydowałem się, trochę na początek, trochę jako spróbowanie, a trochę z ciekawości, uszyć rekonstrukcję jednego z Kaliskich zabytków (rysunek po prawej stronie).

Tym co finalnie zmotywowało mnie, żeby zabrać się do rekonstrukcji skórzanego kaptura, było natknięcie się na zdjęcia skórzanego kaptura z muzeum w Lödöse, które dostępne są tutaj

niedziela, 30 czerwca 2019

Namiotowy ersatz

Jako, że zacząłem jeździć więcej i w większym składzie (Leon i Kosma), chciałem zaopatrzyć się w namiot. Niestety, niemalże wszystkie historyczne namioty są albo duże i trudne w transporcie, a mi zależało na czymś kompaktowym, albo bardzo prowizoryczne, jak na przykład pałatka rozpięta między drzewami. Wtedy właśnie wpadłem na pomysł uszycia czegoś, co nazwałem namiotowym ersatzem - zamiennikiem, ponieważ funkcjonować będzie jako właśnie to - zamiennik prawdziwego, historycznego namiotu. 

Założenia tego "projektu" są proste - namiot musi być ekstremalnie kompaktowy; do tego stopnia, aby umożliwiał transport bez samochodu, na przykład w pociągu czy PKSie. Dodatkowo, fajnie by było, jakby chociażby nawiązywał do wzorów historycznych i nie wyróżniał się z innych, poprawniejszych namiotów. Ponadto, chciałem, aby oczywiście zapewniał możliwie dużo miejsca do spania w środku, jako, że musi pomieścić de facto trzy osoby.

sobota, 17 listopada 2018

Robe Leona

Gdy przygotowałem siebie i Leona do wyjazdu do Owidza, postanowiłem sprawić mu wierzchni ciuch, na wypadek gdyby okazało się, że jest zimniej niż przypuszczaliśmy. Na szczęście pogoda była wspaniała, więc potrzebował go tylko w nocy do przykrycia się, gdy spaliśmy.

Zawsze chciałem uszyć robe na podstawie znalezisk z Herjolfsnes, oznaczonych numerami 63 i 64. Kloszowany od ramion krój, typowy dla tego rodzaju ubioru wierzchniego zawsze mi się podobał, ale jakoś tak wyszło, że nie było okazji, albo szukałem odpowiedniego materiału, by uszyć go dla siebie etc - jest to dosyć wymagający i obszerny krój, więc by uszyć go na dorosłą osobę moich wymiarów musiałbym mieć co najmniej 4 mb przy współczesnej mniej-więcej szerokości. Dlatego też gdy zabrałem się za szycie ciucha dla Leona od razu wiedziałem, jakim wykrojem chcę się kierować.

niedziela, 28 października 2018

Proca



Zdecydowałem się zrobić dla Leona procę - co może się najgorszego wydarzyć 😁. To szczególnie fajny element wyposażenia, jako że tego rodzaju proca w użyciu była w zasadzie od zawsze. Rekonstrukcję opieram na wczesnośredniowiecznych znaleziskach ze Szczecina [1] (dzięki Błażej za publikację!), ale tego rodzaju proce mają analogie szerokie geograficznie jak i czasowe. Po prawej stronie widzimy rysunki rzeczonych znalezisk.

piątek, 26 października 2018

Owidz z Leonem

fot. Kocie Oko / Anna Tomova
Wreszcie udało mi się wyjechać gdzieś razem z Leosiem i trafiliśmy bardzo dobrze - na Weekend Biedy 2018 do Owidza (dzięki Kaspian za zmajstrowanie tego eventu!). Było przednio i doskonale się bawiliśmy. Nawet pomimo zimnej nocy, na którą średnio się przygotowaliśmy (nasza wina - nauczka na przyszłość).

Udało mi się przetestować większość ciuchów i rzeczy, jakie sprawiłem Leonowi. Na szczęście wszystko poszło gładko, wełna nie drapała za bardzo a buciki były super wygodne (brawo Piotr). Oczywiście wszystko zostało już podarte (i połatane) i klimatycznie ubrudzone błotkiem i innymi rzeczami, no bo wiadomo - Leon ❤️. Nikt chyba nie spodziewa się przecież czystego dziecka 😃.

środa, 19 września 2018

Zarobki i ceny w późnośredniowiecznej i renesansowej Europie, część V


W ostatniej z planowanych części artykułu chciałbym wymienić źródła, na których opierałem się przygotowując cały cykl artykułów (pośrednio i bezpośrednio), szczególnie, że kilka osób pytało mnie o to. No i fakt - pokazywane dane mogą pochodzić "z kapelusza", więc literaturę podać wypada. Poniżej znajduje się niepełna lista pozycji (ponieważ tworząc zestawienie nie planowałem robić bibliografii) w kolejności z grubsza losowej:
  • Phelps Brown, E.H. and S.V. Hopkins, "Seven Centuries of Building Wages", Economica, 22 (1955), pp. 195-206.
  • Rogers, J.E.T., A History of Agriculture and Prices in England, 7 vols. (Oxford, 1866-1892).
  • Beveridge, V., "Wages on the Winchester Manor, Economic History Review, 7 (1936), p. 42.
  • A.E. Feavearyear, The Pound Sterling: A History of English Money (Oxford, 1931),
  • Hanauer, A., Etudes économiques sur l' Alsace, ancienne et moderne (Strasbourg, 1878).
  • Allen, Robert C., "The Great Divergence in European Prices and Wages from the Middle Ages to the First World War", Explorations in Economic History, 38 (2001), Appendix and Text.
  • Pelc, J., Ceny w Krakowie w Latach, 1369-1600 (Lwow, 1935).
  • de La Roncière, Charles. 1982. Prix et Salaires à Florence au XIVe Siècle, 1280-1380. Palais Farnèse: Ecole Française de Rome.
  • Leticia Arroyo Abad, April 2006 Notes on Italy Florence, 14th century
  • Cipolla, Carlo M. 1948. Studi di storia della moneta . Pavia: Università de Pavia.
  • Wages collected by Jean-Laurent Rosenthal in Cavaillon; see his Fruits of Revolution: Property Rights, Litigation, and French Agriculture, 1700-1860 (Cambridge, 1992), 186-188, for published figures from 1700 on; wages before 1700 kindly furnished by Rosenthal.
  • Richard Gascon, Grand commerce et vie urbaine au XVIe siècle: Lyon et ses marchands, 2 vols. (Paris, 1971), pp. 2:930-932
  • Koppmann, Karl, ed. (1869). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg: 1350-1400, Hamburg: Hermann Grüning. 
  • Koppmann, Karl, ed. (1873). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg: 1401-1470, Hamburg: Hermann Grüning. 
  • Koppmann, Karl, ed. (1878). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg: 1471-1500, Hamburg: Hermann Grüning. 
  • Koppmann, Karl, ed. (1880). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg von 1482-1500, Hamburg: Hermann Grüning. 
  • Koppmann, Karl, ed. (1883). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg: 1501-1540, Hamburg: Hermann Grüning. 
  • Koppmann, Karl (1883). Liber soldatorum missorum contra hereticos, Zeitschrift des Vereins für Hamburgische Geschichte 7, 425-428. (#2450) 
  • Koppmann, Karl, ed. (1892). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg 1541-1554, Hamburg: Gräfe & Sillem. 
  • Koppmann, Karl, ed. (1892). Kämmereirechnungen der Stadt Hamburg 1555-1562, vol. 7, Hamburg: Gräfe & Sillem. 
  • Van der Wee, H., The Growth of the Antwerp Market and the European Economy, Fourteenth-Sixteenth Centuries (The Hague, 1963). 
  • Van der Wee, H., "Prijzen en lonen als ontwikkelingsvariablen, Een vergelijken onderzoek. tussen Engeland en de Zuidelijke Nederlanden, 1400-1700", in Album offert à Charles Verlinden à l'occasion de ses trente ans de Professorat (Gent, 1975), pp. 413-447.
  • Prestwich, Michael, 'Miles in Armis Strenuus: The Knight at War', Transactions of the Royal Historical Society, Sixth Series, Vol. 5 (1995). 201-220
Podczas opracowywania cyklu korzystałem z części w/w pozycji pośrednio (do części z nich dostęp jest niezwykle trudny/niemożliwy) w postaci opracowań m.in. Roberta C. Allena z Wydziału Ekonomii uniwersytetu w Oxfordzie czy Olivera Volckarta z Międzynarodowego Instytutu Historii Społecznej 

niedziela, 16 września 2018

Duperelki - osełka i igły do szycia


Do akcesoriów 'do torby' dołączyły dwa kolejne fanty - osełka oraz zestaw igieł stalowych, wszystko zoptymalizowane pod XIV/XV wiek (aczkolwiek pewnie igła w tak prostej formie datowana może być o wiele szerzej).

Osełka wzorowana jest na zabytku z Wrocławia, datowanego na XIV wiek. Tego rodzaju forma osełki - zwężająca się, niemalże trójkątna, jest charakterystyczna dla dojrzałego średniowiecza (i chyba też czasów nowożytnych). Zabytek wykonany był łupku kwarcytowo-serycytowego. Rekonstrukcja także jest z łupka, ale bez zachowania detali materiałowych. 

Jedna strona osełki jest płaska - strona robocza. Doskonale nadaje się do ostrzenia noży historycznych itp - sprawdzone. Niebawem zobaczę czy równie dobrze sprawdzi się przy doczyszczeniu z lekkiej rdzy płaskiej powierzchni mojego korda.

  

Osełka jest dosyć kompaktowa, bez problemu mieści się w mojej kaletce (widoczna w tle). Chyba docelowo dorobię do niej jakąś niewielką sakiewkę, żeby nie ocierała o inne znajdujące się tam przedmioty.

Igły wykute są ze stali, zwykłe igły jak igły. Tego rodzaju igły mają swoją reprezentację w materiale zabytkowym, obok igieł z metali kolorowych (stopów miedzi czy srebra). Igły z okrągłymi oczkami, takie jak moje, były w średniowieczu istotnie popularniejsze, niż igły z oczkami podłużnymi, takimi jak współcześnie, szczególnie w przypadku igieł żelaznych.

Igły z Coppergate, XI - XII w.

Anglia, XIV/XV w.

Póki co moje igiełki są wbite w kawałek wełny, ale próbuję zmotywować się do uszycia im stosownego, skórzanego pojemniczka - igielnika.

 

I to wszystko na teraz. Kolejne fanty, jakie w najbliższym czasie chciałbym, aby dołączyły do zestawów to m.in. kolejna osełka, tym razem dla XIII-wiecznego Kipczaka, omówiony powyżej igielnik - pojemnik na igły oraz, w dalszej perspektywie, fanty na starożytność, ale o tym dokładniej innym razem

środa, 15 sierpnia 2018

Ubrania bez rękawów



Liber ad Honorem Augusti, 1194 r.
Pomyślałem sobie, że fajnie by było uszyć jakiś ciuch bez rękawów. Z ikonografii jak i materiału zabytkowego wynika jednoznacznie, iż takie rozwiązania występowały w historii, więc - czemu by ich nie zrekonstruować? 😁

Na początek przyczynek do dyskusji w postaci źródeł ikonograficznych o dosyć szerokim datowaniu. Dla uproszczenia skupię się jedynie na męskich ubiorach tego rodzaju. Dodatkowo wykluczę z tego zbioru popularne w XII-XIV wieku ubiory z odrzucanymi rękawami - z niepełnym wszyciem, co umożliwiało noszenie ich jak bezrękawników, a z rękawami np. zawiązanymi na plecach. Przykładem może być ubiór podróżny - gardecorps - z XII wieku pokazany na obrazku po lewej stronie. Podobnież pominąć chcę ubiory bojowe, w których krótkie rękawy obserwuje się często i przez całe średniowiecze.
Rutland Psalter, ok 1260 r.

Po prawej stronie widzimy długą tunikę bez rękawów z brytyjskiego psałterza - obrazek datowany na II połowę XIII wieku. Dokładnie o tego rodzaju ubiór mi chodzi. Tego typu bezrękawne surcoty były bardzo popularne u mężczyzn w XIII wieku, ale jak długo zachowały później swoje występowanie? Między innymi na to właśnie pytanie postaram się odpowiedzieć poniżej.