poniedziałek, 27 lipca 2015

Prosty dublet część 1

W ramach manuscript challenge staram się zrekonstruować postacie pasterzy adorujących dzieciątko z Tryptyku Portinarich pędzla van der Goesa. Klęczący pasterz na pierwszym planie wyraźnie nosi pod tuniką-robe jakiś rodzaj dubletu w kolorze kremowym. Widać jedynie fragmenty tego dubletu, ale spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie jak taki dublet mógł wyglądać oraz (co dla mnie istotne z punktu wygody) jak szeroko mógłbym taki dublet datować. Sam tryptyk datowany jest na 1475 rok, jednakże same dublety występowały już dużo wcześniej.

Dublet, jopula spodnia, to szata spodnia, której zasadniczym celem jest podtrzymywanie nogawic czy w późniejszym czasie spodni. Dokładny krój tego ubioru zależny więc będzie od tego co mają podtrzymywać.

niedziela, 26 lipca 2015

Kaletka XVI wieczna typu money-changer-purse

Ostatnio wykonałem kaletkę, datowaną na I połowę XVI wieku, według zabytku z Deutsches Ledermuseum (nr inw. 5238).

Tak wygląda zabytek:



Sakiewka posiada pięć kieszonek - jedną dużą komorę w środku, trzy sakiewki z przodu i jedną, większą, z tyłu. W oryginale torebeczka została wykonana z owczej/koziej skóry farbowanej na czerwono (marzanną). Dodatkowo ozdobiono ją jedwabnymi taśmami i haftem jedwabnym.

sobota, 4 lipca 2015

100

Setny post na blogu, to dobry moment do podsumowywania przeszłości i/lub ogłaszania zmian i nowości. Ja chciałbym skupić się na tym drugim, bo sporo się zmieniło ostatnimi czasy, a to może rzutować nawet co i jak często będzie się tutaj pojawiało.

1. Praca Tutaj sporo się zmienia. Obroniłem doktorat z Fizyki na UMK w Toruniu, dostałem grant (NCN FUGA) na 3 lata i przeprowadzam się do Warszawy, gdzie rozpoczynam pracę w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk, gdzie zajmować się będę zjawiskami ekscytonowymi w monowarstwach dichalkogenków metali przejściowych.

Najpewniej żadnych mocno branżowych rzeczy umieszczać na blogu nie będę, bo to nie miało by większego sensu, jednakowoż na pewno będzie kilka okazji do napisania o fajnych rzeczach realizowanych w IF PAN i wrzucenia fajnych zdjęć, znajdującej się tam aparatury.

2. Zabawa Tutaj też następuje kilka zmian, pojawiają się nowe plany  etc.

Po pierwsze - podjąłem plan powrotu do zabawy z elektroniką cyfrową, dlatego też pewnie w najbliższym czasie chciałbym zacząć uczyć się jakiegoś fajnego mikrokontrolera i/lub układu programowalnego. Mikrokontrolerem będzie pewnie popularny STM32 na rdzeniu ARM, a układ programowalny - cóż, jeszcze nie wiem. Muszę wybrać coś ciekawego, chyba ze stajni Xilinxa, bo mam do nich JTAGa. Jak tylko będą konkrety to na pewno pochwale się na łamach bloga. Póki co na pierwszy ogień idzie coś z ogromnej rodziny STM32

Po drugie - moje reko powraca do średniowiecza ;), na razie bez ścisłego datowania. Próbuję zrekrutować się do Projektu Volk w ramach którego chciałbym skompletować ciuchy na szerokie datowanie - X-XV w - możliwie małym nakładem pracy i niedużą ilością rzeczonych ciuchów. Nie jest to takie trudne, bo wiele ubrań i wyposażenia dla niższych warstw  społecznych nie zmieniało się tak wcale szybko. Manuscript Challenge jest jednym z elementów tego projektu, ale skupiającym się na, powiedzmy, XV wieku. Jako że XVI wieczna postać jest bliska ukończenia to będzie sporo czasu na zabawy z wiekami wcześniejszymi. Zanim jednak zacznę cokolwiek kroić to pojawi się kilka postów "tła" które pozwolą mi posegregować potrzebne informacje.