czwartek, 21 stycznia 2016

Tunika z Bocksten - postępy

Jak chwaliłem się poprzednio zacząłem szyć tunikę wzorowaną na zabytku z Bocksten. Całość szyta ręcznie lnianą, woskowaną nicią, tak więc praca nad tym ubiorem jest dosyć czasochłonna. Tym niemniej postanawiam pochwalić się postępami - myślę, że mogę być już w 1/3 prac.



W tak zwanym międzyczasie pozbyłem się swojej hakownicy lontowej i kompletuję źródła do zamówienia kolejnej broni palnej, próbując utrafić w datowanie około 1480 roku. Wkrótce postaram się zebrać tutaj źródła i opisać moje plany co do tej broni.