Pokazywanie postów oznaczonych etykietą accessorize. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą accessorize. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 października 2019

Drobne fanty - najpiękniejsze

W rekonstrukcji często drobne elementy stanowią o smacznym podaniu "całości". Staram się, aby każda moja sylwetka uzupełniona była drobnymi akcesoriami, opartymi mocno na źródłach. Dzięki temu cała postać staje się żywsza, bardziej namacalna, co też przekłada się na większą immersję w świat przeszłości (no a w końcu o to w tym wszystkim chodzi). Takie elementy  - ale oparte na konkretnych źródłach, wyselekcjonowane etc, a nie ersatze są tutaj clou. Oczywiście - cały mój trend accesorize, jest mocno problematyczny. Drobne fanty, których się prawie nie używa, nie widzi lub wręcz trzyma przez 90% czasu w sakiewce/torbie, kosztują, szczególnie, że z uwagi na swoją naturę często po prostu łatwo się gubią czy psują. Mimo wszystko jest to oczywiście koszt, który gotów jestem ponieść, chociażby po to, aby móc się tym bezczelnie tutaj chwalić.

niedziela, 16 września 2018

Duperelki - osełka i igły do szycia


Do akcesoriów 'do torby' dołączyły dwa kolejne fanty - osełka oraz zestaw igieł stalowych, wszystko zoptymalizowane pod XIV/XV wiek (aczkolwiek pewnie igła w tak prostej formie datowana może być o wiele szerzej).

Osełka wzorowana jest na zabytku z Wrocławia, datowanego na XIV wiek. Tego rodzaju forma osełki - zwężająca się, niemalże trójkątna, jest charakterystyczna dla dojrzałego średniowiecza (i chyba też czasów nowożytnych). Zabytek wykonany był łupku kwarcytowo-serycytowego. Rekonstrukcja także jest z łupka, ale bez zachowania detali materiałowych. 

Jedna strona osełki jest płaska - strona robocza. Doskonale nadaje się do ostrzenia noży historycznych itp - sprawdzone. Niebawem zobaczę czy równie dobrze sprawdzi się przy doczyszczeniu z lekkiej rdzy płaskiej powierzchni mojego korda.

  

Osełka jest dosyć kompaktowa, bez problemu mieści się w mojej kaletce (widoczna w tle). Chyba docelowo dorobię do niej jakąś niewielką sakiewkę, żeby nie ocierała o inne znajdujące się tam przedmioty.

Igły wykute są ze stali, zwykłe igły jak igły. Tego rodzaju igły mają swoją reprezentację w materiale zabytkowym, obok igieł z metali kolorowych (stopów miedzi czy srebra). Igły z okrągłymi oczkami, takie jak moje, były w średniowieczu istotnie popularniejsze, niż igły z oczkami podłużnymi, takimi jak współcześnie, szczególnie w przypadku igieł żelaznych.

Igły z Coppergate, XI - XII w.

Anglia, XIV/XV w.

Póki co moje igiełki są wbite w kawałek wełny, ale próbuję zmotywować się do uszycia im stosownego, skórzanego pojemniczka - igielnika.

 

I to wszystko na teraz. Kolejne fanty, jakie w najbliższym czasie chciałbym, aby dołączyły do zestawów to m.in. kolejna osełka, tym razem dla XIII-wiecznego Kipczaka, omówiony powyżej igielnik - pojemnik na igły oraz, w dalszej perspektywie, fanty na starożytność, ale o tym dokładniej innym razem

sobota, 7 lipca 2018

Szpilki

SWYOR-774574: Medieval pin
1300 - 1400, York, Anglia

W ramach powiększania zestawu swoich akcesoriów postanowiłem nabyć/zrobić sobie zestaw kilku...kilkunastu szpilek, a przy okazji odtworzyć część warsztatu szpilkarza - rzemieślnika wytwarzającego szpilki.

Najpierw - sama szpilka. Istnieje bardzo dużo znalezisk tego rodzaju artefaktów. Duża część z nich posiada dosyć złożone, często odlewane główki, co trochę utrudnia takie zamówienie. Na szczęście w źródłach sporo jest też szpilek z zawijanymi główkami. Obok i poniżej kilka przykładów tego rodzaju zabytków. Wszystkie wykonane są z stopów miedzi (mosiądz, brąz etc).

Średniowiecze, Vadstena, Szwecja


wtorek, 19 czerwca 2018

Torba z deseczkami - część 2

Tacuinum Sanitatis, 1390-1400

Niedawno pisałem o tego rodzaju torbie; powoli dochodzę teraz do końca jej wykonania. 

Torba uszyta została z maszynowo tkanego lnu (worek wojskowy). Jest to po prostu zszyty ze sobą po bokach złożony prostokąt. Wykonałem kilka dziurek i obszyłem je lnianą nicią, aby się nie siepał. Następnie zaszyłem w środku sosnowe (chyba - kupiłem ją w OBI) deseczki z odpowiednimi otworkami i przełożyłem przez nie konopną linkę.

sobota, 9 czerwca 2018

Prosta sakieweczka

Za O. Goubitz, "Purses in Pieces".

Jako że sakiewieczek i pojemniczków nigdy za mało, uszyłem sobie prostą sakiewkę z założeniem trzymania w niej monet. Oparta jest o zabytek z Lubeki datowany na XV wiek. Zrezygnowałem z dekoracyjnego przeszycia przy krawędzi (głównie z powodu braku dokładniejszych informacji na temat tego w jaki sposób zostało wykonane) oraz zmieniłem proporcja sakiewki oraz kształt jej krawędzi dolnej na bardziej półokrągły - tego rodzaju zabytki także są odnajdywane i podobnie datowanie.

Sakieweczka uszyta została z garbowanej roślinnie koźlej skóry. Sakiewka została zszyta lnianą nicią, która także posłużyła do obszycia górnej jej krawędzi. Zamykana jest na dwa rzemienie wykonane z rozciętych pasków skóry z ozdobnymi nacięciami na nierozciętych końcach.

Póki co w sakiewce jest tylko kilka gdańskich monet (dzięki Kaspian), ale docelowo pewnie trafi tam więcej rzeczy.


Kolejny plan - kolejna sakiewka, tym razem na przedmioty do rozpalania ognia.

niedziela, 25 marca 2018

Torba z deseczkami

Detail not sure of what picture if anyone knows let me know.
Hans Hirtz, Obnażenie Chrystusa
z Pasji z Karlsruhe, ok.1440 r.

Od dawna chodził mi po głowie pomysł zrobienia tego rodzaju torby, jak pokazana na obrazie po prawej stronie. Podoba mi się wizualnie dużo bardziej niż klasyczne torby pielgrzymie, a poza tym wydaje się troszkę praktyczniejsza. 

Tego rodzaju torby przewijają się w ikonografii przez niemalże cały XV wiek. W II połowie bardzo często towarzyszą strzelcom czarnoprochowym, co zdaje się można uzasadniać ich szczelnością (trzymany w środku proch czarny nie będzie tak łatwo ulegał zawilgoceniu). Wcześniej jednakże są one popularne wśród pospólstwa, żołnierzy, drobnych kupców etc.

Poniżej kilka przykładowych przedstawień z epoki, pokazujących tego rodzaju torby - o różnej wielkości i różnym zastosowaniu.


Tacunium Sanitatis, ok 1400 r.
Tacunium Sanitatis, ok 1400 r.

Kreuztragung Christi Kunstwerk: Temperamalerei-Holz ; Einrichtung sakral ; Flügelaltar ; Meister des Fridolfinger Altars ; Salzburg ; Mt:27:031-32 , Mk:15:021-022 , Lk:23:026-31 , Jo:19:016-17  Dokumentation: 1485 ; 1495 ; Fridolfing ; Deutschland ; Bayern ; Römisch-katholische Kirchenstiftung  Anmerkungen: 73x195,5 ; Fridolfing Johanneskirche
Mistrz Ołtarza z Fridolfinger,
Droga Krzyżowa, 1485/95 r.
Bag with wooden bars: 1475-1480  Fluegelaltar Meister Von Uttenheim Suedtirol
Mistrz z Von Uttenheim,
Fluegelaltar, Płd. Tyrol, 1475-1480 





Fluegelaltar, Steiermark, 1480-1485 
Tego rodzaju torby mają jednak swój starszy rodowód w wczesnośredniowiecznych torbach z drewnianymi biglami. Sporo tego rodzaju elementów znaleziono na stanowiskach takich jak np. Hedeby (Haithabu) czy Birka. Poniżej kilka przykładowych zdjęć.



Tego rodzaju torby niezwykle popularne są w Skandynawii przez szerszy okres czasu. Generalnie łączy się z je z tradycyjnymi Saamijskimi torbami. Tego rodzaju torby (czy też w zasadzie same bigle do toreb) znaleziono na statku Vasa, który zatonął w I połowie XVII wieku. Na statku znaleziono między innymi takie zabytki:

Två stycken väskbyglar.

Väskbyglarna är tillverkade i renhorn och utgör tillsammans ett par. Byglarna är bågformade samt försedda med ett hål i vardera ände. Utmed de nedre långsidorna finns fyra mindre hål; den ena bygeln har endast fragmentariska hål medan den andra bygeln har två fragmentariska och två runda hål. Byglarnas ovansidor är svagt bukiga och dekorerade med ett ristat flätbandsmönster. De kvadratiska mellanrummen i flätbanden är försedda med rombliknande utfyllningar. Byglarnas baksidor är släta.

Byglarna är relativt välbevarade. Byglarnas färg är gråsvart, vilket är en missfärgning.Väskbygel.

Bågformad väskbygel. Ett runt hål i vardera ände samt ett rektangulärt mitt på. Längs med nederkanten finns nio mindre, runda hål. Ristat mönster på ena sidan. Fint skick.


Jak widać więc, po dużym podobieństwie zabytków, mimo różnicy wieku na poziomie ponad 600 lat, Szwedzi mieli słabość do tych toreb 😉.

Moją rekonstrukcję planuję jednak bardziej oprzeć o przedstawienia takiej torby z późnego średniowiecza. Torba uszyta będzie z grubego lnu z wszytymi dwoma świerkowymi listewkami. Całość zawieszona będzie na konopnym sznurku, dla uproszczenia całości. Niebawem pochwalę się rezultatami rekonstrukcji kroju.

niedziela, 23 października 2016

Nóż z Londynu

Mówią, że można zamówić coś zrobionego dobrze, szybko i tanio tylko pod warunkiem, że wybierze się dwie z tych trzech rzeczy. Rynek rzemieślniczy w rekonstrukcji historycznej, jest doskonałym przykładem, że to stwierdzenie jest prawdziwe (czasami nawet można wybrać tylko jedną z tych rzeczy, ale nie o tym tutaj będzie). Jakkolwiek wszystko do rekonstrukcji staram się wykonywać sam (w sumie uważam, że to ważny element tego hobby) to nie każdy element jestem w stanie wykonać sam, z różnych przyczyn: nie umiem, nie mam możliwości technologicznych lub po prostu zupełnie, skrajnie mi się nie chce (to ostatnie szczególnie w przypadku tkania i naalu). Jako że nie umiem kuć (na żadnym poziomie w sumie) postanowiłem zamówić porządny nóż datowany na XIV/XV wiek, który mógłbym używać z powodzeniem. Do realizacji zamówienia wybrałem kowala Adama Gutowskiego. Post można uznać trochę za sponsorowany ;).