wtorek, 25 października 2016

Kaletka i sakiewka na wygnaniu - skończone

Jakiś czas temu pisałem o nowym projekcie - kaletce, który szyłem, będąc we Francji w delegacji. Wreszcie udało mi się skończyć ten element, więc postanawiam się odrobinę nim pochwalić. Kaletka nie została uszyta na podstawie żadnego konkretnego zabytku, a jedynie wykorzystując różne elementy, jakie przedstawiał O. Goubitz w swojej książce "Purses in Pieces". W swoim założeniu kaletka jest datowana na XIV-XV wiek, dzięki czemu obejmuje dosyć szeroki okres. Dodatkowo, w przypadku bardziej chłopskich zestawów, pasuje również i na początek XVI wieku. Wydaje mi się, że elementy te są na tle popularne, że nie muszę wrzucać ani znalezisk, ani ikonografii - wystarczy oprzeć się na ogólnym opracowaniu na podstawie znalezisk archeologicznych z Holandii, jakie popełnił Goubitz.

Kaletka uszyta jest z ~2 mm skóry wołowej, garbowanej roślinnie. Wykrój zestawiony został z następujących elementów, prezentowanych u Goubitza:


Na powyższych szkicach nie prezentowałem wszystkich rozwiązań technologicznych, a jedynie najważniejsze. Kaletka wyposażona jest w dwie kieszonki, obie skierowane otworami w tą samą stronę, oraz klapkę (którą chyba zmniejszę, bo wyszła za dużą). Widoczne na jednym ze zdjęć lniane wypełnienie wykonane zostało z ręcznie tkanego lnu. Kaletka zszyta jest z ośmiu fragmentów skóry, ponieważ w kilku miejscach jest sztukowana. Po zszyciu całości skóra została zabezpieczona lanoliną, nałożoną na ciepło (dzięki za sugestię Thomas!). 


Dodatkowo, oprócz kaletki, uszyłem sakiewkę, którą prezentowałem już wcześniej. Wykonana jest z cienkiej, owczej skóry garbowanej roślinnie. Dorobiła się ona dziurek i rzemienia do związania. Całość także zabezpieczona lanoliną.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz