Pokazywanie postów oznaczonych etykietą shirt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą shirt. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 6 maja 2019

Koszula z Pazyryk


Skończyłem szyć pierwszy element scytyjskiego stroju - koszulę opartą na znaleziskach z Pazyryk (na zdjęciu po prawej stronie). I muszę przyznać, że jestem z mojej rekonstrukcji bardzo zadowolony.

Moja koszula uszyta została z ręcznie tkanego, zabytkowego materiału z konopi w splocie płóciennym 1:1. Jest to najbardziej zbliżony do oryginału materiał, jaki udało mi się znaleźć (zabytki znalezione w Pazyryk były konopne,  jedwabne lub z włókien kendyru - AFAIK takich koszul znaleziono kilka). Koszula szyta jest lnianą nicią - nie odważyłem się na szycie ścięgnem (nie mam, nie umiem, nie próbowałem nigdy), ani tym bardziej ścięgnami syntetycznymi, bo to by było akurat trochę bez sensu IMHO. Uznajmy to za jako-taki kompromis rekonstrukcyjny z ukłonem w stronę praktyczności/łatwości wykonania.

Względem oryginalnego kroju wprowadziłem jedną zmianę - nie tylko przód(?) ale i tył jest dzielony, co wynikało z faktu, że zdobyty przeze mnie materiał nie był dostatecznie szeroki, aby uszyć pasującą na mnie koszulę z pojedynczej szerokości belki (hehe, grubas, hehe). Poza tym koszula ma taki sam wykrój, jak w oryginale (mam nadzieję, ponieważ zrysowałem go ze zdjęć różnej jakości).

Na szwach, tak jak w oryginale, naszyty jest ozdobny sznureczek. Naszyłem go na środkowe szwy korpusu oraz wszycie rękawów. Nie wiem, czy nie powinienem obszyć nim także szwów rękawa (od pachy do nadgarstka), ale cóż - nie widzę tego na żadnych dostępnych zdjęciach i wydaje i się, że nie ma go tam. Sznurkiem tym obszyty jest także dekolt oraz ujścia rękawów. Wykorzystałem wełniany (ręcznie przędziony) sznurek lucetowy, barwiony marzanną. Nie wiem jaki kolor miał oryginalnie ten element w zabytku, ale na rekonstrukcjach rysunkowych często widziałem go jako czerwony.


Póki co koszula prezentuje się tak:

 




 



czwartek, 24 maja 2018

Tunika z jaskini Manazan

fot. Tesia Tomczak

Jeszcze przed wyjazdem do Czerska udało mi się skończyć szyć tunikę na podstawie zabytku znalezionego w tureckiej jaskini Manazan. Ta długa koszula/tunika  datowana jest szeroko, nawet od ósmego wieku (na podstawie kontekstu archeologicznego) czy dziesiątego wieku (na podstawie bizantyjskiej ikonografii podobnych. Korzystałem z materiałów referencyjnych i wykrojów znajdujących się na tej stronie (stamtąd też pochodzą wykroje i ikonografia przedstawiona poniżej).

Tunika uszyta została z ręcznie tkanego lnu w splocie płóciennym (tak jak oryginał). Obszycie wykonałem z czerwonego jedwabiu, niestety chyba maszynowo tkanego. Całość zszyta ręcznie lnianymi nićmi, jedwabne obszycie obszywane jest czerwoną jedwabną nicią.

Klapka na dekolcie tuniki zapinana jest na dwa brązowe guzy, zapinane w jedwabne (ręcznie tkany jedwabny sznurek) pętelki.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Koszula z Rogart

Wreszcie coś ruszyło :). Przed wyjazdem służbowym (na którym obecnie siedzę) udało mi się skończyć szyć koszulę.

Jako, że chciałem uszyć możliwe prostą koszulę, a jednocześnie wzorowaną na znalezisku archeologicznym zdecydowałem się na uszycie koszuli z Rogart (Szkocja). Opis znaleziska znaleźć można na stronie Marca Carlsona. Zabytek datowany jest na XIV wiek, chociaż nie jest to pewne datowanie. Z tego co wiem, koszula nie doczekała się datowania C14. Wykrój zabytku wygląda tak: