Latarenka jest wygodnym, przenośnym źródłem światła, idealnym do zastosowania w obozie i nie tylko. Latarenki w tym kształcie widoczne są m.in. na Godzinkach Karoliny Sabaudzkiej(1415 - 1430), opublikowanych w latach '20 XV wieku.
|
|
Hours of Charlotte
of Savoy Fol. 170r (frag)
Paris, France, ca. 1420-1425
|
|
Hours of Charlotte
of Savoy Fol. 023r (frag)
Paris, France, ca. 1420-1425
|
|
Bardzo podobne latarenki znane są także z wcześniejszych przedstawień:
|
Old Testament miniatures (MS M.638), fol. 13r (frag), Paris, France, ca. 1250 |
Jak i późniejszych, takich jak Godzinki Marie de Rieux (1450) .
|
Hours of Marie de Rieux, fol. 042r (frag), Poitiers, France, 1440-1450 |
W środku latarenki znajduje się źródło światła - świeczka - która zamocowana jest na metalowym uchwycie (to już domysł). Aby móc dostać się do świeczki, latarenka musi posiadać drzwiczki. Jakkolwiek na powyższych ilustracjach tego nie widać, to drzwiczki widoczne są często na przedstawieniach metalowych latarenek, jak na przykład na iluminacji z Hasbucha z Norymbergi, który co ciekawe - przedstawia rzemieślnika wykonującego rogowe okienka do latarenek
|
Die Hausbücher der Nürnberger Zwölfbrüderstiftungen, fol. 15v (frag), Nurnberg, Germany, ca. 1425. |
Moja latarenka wykonana została przez Roberta Wentę z drewna z wstawionymi pergaminowymi okienkami. Nie wiem, czy pergamin ma potwierdzenie w materiale źródłowym XIV/XV wieku, ale wydaje się być dobrym kompromisem, gdyż rogowe okienka tej wielkości nie są po prostu łatwo dostępne... Latarenka uzupełniona jest skórzanym paskiem, przybitym dwoma kutymi gwoździami.
Latarenka jaka jest, każdy widzi.
Long time no see, jak to mówią... tym wpisem zaczynam serię krótkich (?) notek, z których chciałbym złożyć coś na kształt portfolio rekonstruowanych postaci. Czy może nawet "paszportu", co jest bardzo fajnym pomysłem kolegów z Czech z projektu Forlǫg. Projekt i ich paszport skupia się na wczesnym średniowieczu, ale nie widzę żadnego powodu, aby skopiować ich dobry pomysł. Już kiedyś się za to zabierałem agregując linki do poszczególnych elementów stroju etc. więc można uznać, ze do tego wracam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz