Wreszcie udało mi się skończyć tunikę szytą na podstawie znaleziska z Bocksten. Skroiłem ją około 8 miesięcy temu, ale prace nie były zbyt dynamiczne... Staram się przyspieszyć tempo, może w przypadku kolejnych rekonstrukcji to się uda. Korzystając z wyjścia z rodziną na Wyspy Świderskie porobiłem trochę zdjęć tuniki: