Zawsze chciałem uszyć robe na podstawie znalezisk z Herjolfsnes, oznaczonych numerami 63 i 64. Kloszowany od ramion krój, typowy dla tego rodzaju ubioru wierzchniego zawsze mi się podobał, ale jakoś tak wyszło, że nie było okazji, albo szukałem odpowiedniego materiału, by uszyć go dla siebie etc - jest to dosyć wymagający i obszerny krój, więc by uszyć go na dorosłą osobę moich wymiarów musiałbym mieć co najmniej 4 mb przy współczesnej mniej-więcej szerokości. Dlatego też gdy zabrałem się za szycie ciucha dla Leona od razu wiedziałem, jakim wykrojem chcę się kierować.
sobota, 17 listopada 2018
Robe Leona
niedziela, 28 października 2018
Proca

Zdecydowałem się zrobić dla Leona procę - co może się najgorszego wydarzyć 😁. To szczególnie fajny element wyposażenia, jako że tego rodzaju proca w użyciu była w zasadzie od zawsze. Rekonstrukcję opieram na wczesnośredniowiecznych znaleziskach ze Szczecina [1] (dzięki Błażej za publikację!), ale tego rodzaju proce mają analogie szerokie geograficznie jak i czasowe. Po prawej stronie widzimy rysunki rzeczonych znalezisk.
piątek, 26 października 2018
Owidz z Leonem
![]() |
fot. Kocie Oko / Anna Tomova |
Udało mi się przetestować większość ciuchów i rzeczy, jakie sprawiłem Leonowi. Na szczęście wszystko poszło gładko, wełna nie drapała za bardzo a buciki były super wygodne (brawo Piotr). Oczywiście wszystko zostało już podarte (i połatane) i klimatycznie ubrudzone błotkiem i innymi rzeczami, no bo wiadomo - Leon ❤️. Nikt chyba nie spodziewa się przecież czystego dziecka 😃.
Subskrybuj:
Posty (Atom)