
Strony
▼
wtorek, 25 października 2016
Kaletka i sakiewka na wygnaniu - skończone

niedziela, 23 października 2016
Nóż z Londynu

niedziela, 16 października 2016
Walonki w średniowieczu
Ostatnio naszła mnie myśl - czy w średniowieczu znano coś takiego jak walonki, czyli obuwie filcowe. No właśnie - znano? Na pierwszy rzut oka kwestia ta wydaje się trywialna, wszak filc jako taki znany był w zasadzie 'od zawsze', a w średniowieczu był używany popularnie do wykonywania nakryć głowy czy wkładek do butów [1]. Zasadniczo nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby takie walonki wykonać - technologicznie nie różnią się przecież niczym od kapelusza (tj. oprócz formy). Ale czy mamy źródła na jakiekolwiek filcowe okrycia stóp w postaci czy to walonek, czy skarpet czy cokolwiek innego niż płaska wkładka, lub wypchanie czubków butów? Odpowiedź na to pytanie nie jest już taka trywialna.