fot. Kocie Oko / Anna Tomova |
Udało mi się przetestować większość ciuchów i rzeczy, jakie sprawiłem Leonowi. Na szczęście wszystko poszło gładko, wełna nie drapała za bardzo a buciki były super wygodne (brawo Piotr). Oczywiście wszystko zostało już podarte (i połatane) i klimatycznie ubrudzone błotkiem i innymi rzeczami, no bo wiadomo - Leon ❤️. Nikt chyba nie spodziewa się przecież czystego dziecka 😃.
A póki co kilka zdjęć (fot. Krzysztof, Rita, Kalor i nie wiem kto jeszcze):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz