Strony

niedziela, 3 marca 2019

Scytyjska koszula z kurhanów z Pazyryk (część 1)

Pierwszym elementem scytyjskich tekstyliów jakie chcę wykonać, jest koszula-tunika, którą opisywałem tutaj. Ubrania o kroju takim, jak pokazany na zdjęciu (po prawej) znalezione zostały w co najmniej kilku kurhanach w kompleksie na Ałtaju. Krój ubrań jest prosty, poszerzane są one klinami jedynie po bokach. Najciekawszym elementem jest rozcięcie z przodu oraz obszycia ozdobnym sznurkiem tego przedniego szwu, a także krawędzi rękawów i dekoltu.

Moja interpretacja zabytku szyje się z ręcznie tkanych konopi (jak część odnalezionych zabytków). Dla uproszczenia kroju pionowe rozcięcie na korpusie umieściłem tak z przodu, jak  z tyłu tuniki. Koszula zszywana jest ręcznie lnianymi nićmi.

Samą koszulę wykroiłem tak, aby sięgała mniej-więcej poniżej połowy ud, co wydaje się dobrze odpowiadać typowej długości ubioru u scytyjskich mężczyzn (sądząc przynajmniej po kaftanach z zachowanych przedstawień). Niestety nie udało mi się znaleźć porównania długości zabytków z danymi antropologicznymi dotyczącymi wzrostu pochowanych w nich nieboszczyków.

Największy problem mam jednak z sznurkiem/taśmą do obszycia koszuli. Żaden z autorów, u których znalazłem opis tych ubrań, nie specyfikuje niestety ani jak, ani z czego wykonany był ten element.

 Założyłem w swojej rekonstrukcji, iż ma to być sznurek wełniany. Jest to pewne uproszczenie, więc technika wykonania (fingerloop, lucet etc) nie ma ogromnego znaczenia. I tak będzie to pewnego rodzaju przybliżenie. Aby zachować jednak duch koszerności, sznurek ma być z ręcznie przędzionej wełny i farbowany materiałami historycznymi. Jest tutaj ich sporo do wyboru, gdyż oprócz 'klasycznych' barwników takich jak marzanna czy czerwiec, wykorzystać można drzewo brazylijskie, którego niektóre jego gatunki rosną m.in. w Indiach czy Chinach.


Póki co ubranie jest na dosyć początkowym etapie i prezentuje się tak (dosyć niepozornie):

  

Do zrobienia zostało jeszcze sporo, przede wszystkim rękawy oraz wykończenie wszystkich szwów, nie mówiąc już o obszyciu części z nich na zewnątrz ozdobnym sznureczkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz