Dzisiaj zająłem się dopieszczeniem (w rozsądnych granicach) zasilacza tytułowego odtwarzacza. Jak pisałem poprzednio sekcja zasilająca jest w co najmniej fatalnym stanie. Winę za to ponoszą głównie mające już ca. 25 lat kondensatory elektrolityczne. Znajdujące się w zasilaczu elektrolity (2200 uF, Elwa) zostały wymienione na nowiutkie (6800 uF, Nichicon KW). Dobór kondensatorów nie był jakiś szczególny, gdyż cokolwiek firmowego byłoby lepsze niż obecne tam Elwy. Nichicony z serii KW wybrałem jako cieszące się dobrą opinią kondensatory do zastosowań w systemach audio. Dodatkowo kondensatory filtrujące zbocznikowane są czerwonymi Wima MKS (100nF), co powinno zapewnić mniejszą impedancję do potencjału masy dla szybkozmiennych sygnałów (mam tutaj na myśli głównie pobór mocy przez sekcję cyfrową).
Zbocznikowane także miały zostać diody prostujące, jednakże zrezygnowałem z tego z uwagi na fakt iż filtracją zakłóceń radiowych zajmie się filtr sieciowy umieszczony po pierwotnej stronie transformatora. Jako diody prostujące wstawiłem szybkie diody SBYV27-200 Vishaya zamiast nieoznaczonych (pewnie seria 1N400X) diod umieszczonych tam przez producenta.
Zasilacz (a w zasadzie modyfikowana sekcja po stronie wtórnej transformatora) wygląda teraz tak:
Swoją drogą, dzięki fotografowaniu powyższego układu miałem okazję przetestować ubogą wersję ubogiego rozwiązania (tak! wersja light wersji light) wykonania namiotu bezcieniowego z kartek papieru. W moim przypadku kartki były tylko dwie - jedna boczna i jedna żółta jako tło i jedna boczna lampa błyskowa (plus ring-flash na obiektywie). Zainteresowanych bardzo podstawowym 101 robienia zdjęć tego typu zapraszam do obejrzenia tego wspaniałego filmu: https://www.youtube.com/watch?v=grNDA6kiGqA. Jak tylko dokupię fotocelę do drugiej lampy to obiecuję poprawić jakość kolejnych fotek :-).
W tym zasilaczu, na plytce drukowanej produkcji torunskiego Unitra Toralu zastalem wolne miejsca do wlutowania jakichs elementow. Coz to takiego?
OdpowiedzUsuń